Przyszedł czas na poszukiwania tej jedynej najpiękniejszej sukni ślubnej :]
Razem z narzeczonym i rodzicami wybraliśmy się do Łodzi. Byliśmy w co najmniej 8 salonach, a z tego co Mariusz liczył przymierzałam ok. 13 sukien ślubnych. Każda z nich była piękna i miała coś w sobie wyjątkowego. Jednak nie było takiej, która zachwyciłaby mnie najbardziej. Były dwie, w których się dobrze czułam, i będę je miała na uwadze, ale poszukiwania będą trwały dalej ;p. W tygodniu zobaczę co oferują nasze zduńskowolskie salony, a w sobotę ciąg dalszy Łodzi - od groma tam salonów i jest w czym wybierać.
A oto niektóre suknie, które miałam okazję przymierzać:
Ten wpis nie ma jeszcze komentarzy. BądĽ pierwszy - podziel się swoją opinią z innymi!
NASZA GALERIA:
2002
15 listopad 2008 - U znajomych na pępkowym Marcleka